Opowiadania RP

Opowiadania Roleplay - fantastyczne światy, fantastyczne postaci.


#391 2017-02-10 10:20:36

Davidov

Użytkownik

Zarejestrowany: 2014-09-11
Posty: 182

Re: Before PRÓBA #2

-Cóż, dla was ten cały cyrk nie powiniene trwać jeszcze długo. Jeśli jak mówiłeś Karlon chciał tu trafić, to pewnie skrada się teraz kanałami. Niestety nie on jedyny. Pamiętasz gdy oprowadzaliście mnie po mieście, spod karczmy? Już wtedy byliśmy obserwowani przez wampira. Miejmy nadzieję, że wszystko pójdzie "najlepszym" porządkiem. Diuna śpi, tyle dobrze. -

Offline

 

#392 2017-02-10 21:05:39

Nekosia

Królowa psychopatów

Skąd: Uć
Zarejestrowany: 2013-09-30
Posty: 2912

Re: Before PRÓBA #2

- Mam nadzieję że go nie złapią. Może być problem jak zacznie walczyć, jest chaotyczny a przez to niebezpieczny. Rzuca się jak dzikie zwierze.


Spoiler:

Gdy czasem ci się nudzi
Powkurzaj kilku ludzi
Poćwiartuj na kawałeczki
Jak dziecko zabaweczki
A gdy już krwią nabrudzisz
Nie będzie ci się nudzić
Posprzątać musisz burdel
Nakryli cię...
O kurde....

Spoiler:


"[...]Miecz w brzuchu to kłopotliwa rzecz - nie boli tak na prawdę, w każdym razie nie bardzo, ale jest lodowaty jak cholera; promieniujące z niego zimno zalewa całe ciało i odbiera siłę nogom, zupełnie jak wtedy, kiedy mózg ci zamarza od gryzienia kostki lodu, tylko że czujesz to wszędzie. No i czujesz, jak ostrze prześlizguje się w tobie, tnąc wnętrzności. Szczerze mówiąc, cała ta sytuacja jest do bani, skoro już chcecie znać moje zdanie.[...] "

Offline

 

#393 2017-02-10 23:21:49

Davidov

Użytkownik

Zarejestrowany: 2014-09-11
Posty: 182

Re: Before PRÓBA #2

-Uwierz mi, lepiej by obyło się bez jakiejkolwiek walki. Nie wiem czy byłby tak głupi wiedząc, że jest tu chociaż Diuna. Przecież to jak pisanie wyroku śmierci na zakładnika. Nawet lepiej gdyby go złapali, skoro chce tu się dostać. Chyba nie wierzy w bajki, że uda mu się wziąć stąd Diunę i wyjść. Miałby wtedy członków gildii za idiotów. Z drugiej strony nie dziwiłoby mnie to.  -

Offline

 

#394 2017-02-11 00:38:04

Nekosia

Królowa psychopatów

Skąd: Uć
Zarejestrowany: 2013-09-30
Posty: 2912

Re: Before PRÓBA #2

Darus

Spoiler:

- Co by cię nie dziwiło? I czemu? - Tembryn wstał i przeszedł się po celi.

Co się działo z Gracjanem w tym czasie:

Spoiler:

- Nic nie ukradłem, do czego jestem wam potrzebny? Mówiłem, że się spieszę. - Jozen patrzył to na jednego strażnika to na drugiego. Dowlekli go na posterunek i posadzili na krześle, ktoś zajął się jego raną.
- Powiesz nam co robiłeś w tamtym magazynie, z relacji świadków wiemy że wyważyłeś drzwi kopniakiem i był jeszcze ktoś z tobą. Kto i czego tam szukaliście - strażnik usiadł przy stoliku na przeciwko niego.
- Do środka przez okno wszedł złodziej, a ja nie jestem osobą, która została stworzona do przeciskania się przez małe dziury. Więc, żeby czym prędzej go złapać wpadłem przez drzwi mając nadzieję, że zapędzę go w róg. Resztę historii znacie.
- Jakby to była prawda to byś nie uciekał. Mów prawdę, był tam ktoś jeszcze. Współpracuj, a potraktujemy cię łagodnie.
Jozen wzdechnął jakby uwalniał, ukrywany gniew podczas całego tego blefu, po chwili zabrał słowo - ...pieprzy mnie to. - rzucił pod nosem i kontynuował - Nie zamierzam dawać dupy za jakiegoś nieznajomka. - dodał jeszcze cicho i zaczął głośniej, by strażnicy mogli go usłyszeć. - Nieznana mi zbytnio osoba chciała dostać się do tej całej pieprzonej gildii, bo została porwana przez nich jakaś dziewczynka i owy człowiek chciał zabezpieczyć osoby postronne. Czy jakoś tak. Nie wiem o tym nic więcej. Wyszło, jak wyszło.
-Wejscie do gildii powiadasz. I nieznajomy, tak? Powiedzmy że kupujemy, ale tylko połowe historii. Posiedzisz sobie póki jej nie zweryfikujemy. Chyba że wiesz coś jeszcze?
- Pytajcie o konkrety, może wycisnę z tego więcej.
- Powiedz nam cos wiecej o tym nieznajomym. Ludzie nie nadstawiają karku dla zupełnie obcych.
- Jestem trochę lekkomyślny, muszę przyznać. Z szlachetnych pobudek chciałem mu trochę pomóc, ale powiedziałem mu, że jeżeli wyjdę na tym gorzej to się jeszcze zobaczymy. Teraz czuję się lekko... wychujany. Sam człowiek zły się nie wydawał, skoro poszedł w serce tej całej Gildii ratować jakieś nieistotne osoby, ale wydaje mi się, że coś jest z nim nie tak. No w każdym razie, poza moimi opiniami to nazywa się... Jak on... Cholera, coś na literę J.
- O co chodzi z tą Gildią, porwali jakąś dziewczynkę? Po co? Wydawało nam sie ze mają pełne burdele.
- Ponoć ktoś bliski Kotu. Okup jakiś.
- I z dobrego serca twoj znajomek postanowił pomóc Kotu odszukać znajomą? Słaba bajka
- A ja wiem jakie są jego pobudki? Wyglądał na dobrego. Znaliśmy się zaptem kilkanaście minut, nie jestem jasnowidzem. Może mieć w tym jakiś interes.
- jasnowidzem moze nie jestes, a bystry to już na pewno. Cos jeszcze chcialbys nam powiedziec? Bo na chwile obecna to posiedzisz sobie i poczekaz czy twoja bajka sie potwierdzi
- Pierdolcie się. - dodał grzecznie Jozen i zrezygnowany przeszedł na tryb miej &#@%, a będzie Ci dane.


Spoiler:

Gdy czasem ci się nudzi
Powkurzaj kilku ludzi
Poćwiartuj na kawałeczki
Jak dziecko zabaweczki
A gdy już krwią nabrudzisz
Nie będzie ci się nudzić
Posprzątać musisz burdel
Nakryli cię...
O kurde....

Spoiler:


"[...]Miecz w brzuchu to kłopotliwa rzecz - nie boli tak na prawdę, w każdym razie nie bardzo, ale jest lodowaty jak cholera; promieniujące z niego zimno zalewa całe ciało i odbiera siłę nogom, zupełnie jak wtedy, kiedy mózg ci zamarza od gryzienia kostki lodu, tylko że czujesz to wszędzie. No i czujesz, jak ostrze prześlizguje się w tobie, tnąc wnętrzności. Szczerze mówiąc, cała ta sytuacja jest do bani, skoro już chcecie znać moje zdanie.[...] "

Offline

 

#395 2017-02-11 00:57:19

Davidov

Użytkownik

Zarejestrowany: 2014-09-11
Posty: 182

Re: Before PRÓBA #2

-Gdyby właśnie potraktował czlonków gildii zbyt lekkomyślnie i chciał to załatwić po cichu. Może się da, ale to mija się z celem. Wszyscy tutaj na pewno czekają na kota. I jakkolwiek w walce byłby szalony -jeśli nie pierwszy, nie drugi, to dziesiąty da sobie radę. Powiedziałeś, że nikt nie traktuje dzieciaków poważnie. Dla mnie to połowa prawdy. Bo dowolny dzieciak jak zdolny jest to zawsze jest to w pewnej części dzieciak. Stad żaden plan odległy od logiki mnie nie zdziwi. Liczę jednak na to, że rozwiąże to najlepiej możliwie dla was. Jak? Nie wiem. -

Offline

 

#396 2017-02-11 01:25:45

Nekosia

Królowa psychopatów

Skąd: Uć
Zarejestrowany: 2013-09-30
Posty: 2912

Re: Before PRÓBA #2

Tembryn znów usiadł pod ścianą.
- Martwię się. - mruknął. - Zawsze tylko ja się martwię kiedy jest się czym martwić...


Spoiler:

Gdy czasem ci się nudzi
Powkurzaj kilku ludzi
Poćwiartuj na kawałeczki
Jak dziecko zabaweczki
A gdy już krwią nabrudzisz
Nie będzie ci się nudzić
Posprzątać musisz burdel
Nakryli cię...
O kurde....

Spoiler:


"[...]Miecz w brzuchu to kłopotliwa rzecz - nie boli tak na prawdę, w każdym razie nie bardzo, ale jest lodowaty jak cholera; promieniujące z niego zimno zalewa całe ciało i odbiera siłę nogom, zupełnie jak wtedy, kiedy mózg ci zamarza od gryzienia kostki lodu, tylko że czujesz to wszędzie. No i czujesz, jak ostrze prześlizguje się w tobie, tnąc wnętrzności. Szczerze mówiąc, cała ta sytuacja jest do bani, skoro już chcecie znać moje zdanie.[...] "

Offline

 

#397 2017-02-11 09:32:51

 Ninja

Weteran

Call me!
Zarejestrowany: 2013-03-03
Posty: 1248

Re: Before PRÓBA #2

Westchnął rozglądając się wokół, czekając na kolejnych mijających ich złodziei i na cel, do którego tak dążą. Pewnie wypaliłby z "długo jeszcze?", ale nie był w nastroju do żartów.

Offline

 

#398 2017-02-11 12:15:10

Fillpl

Weteran

Zarejestrowany: 2013-02-14
Posty: 1449

Re: Before PRÓBA #2

Łotrzyk przyśpiesza kroku.

Offline

 

#399 2017-02-11 12:18:16

Nekosia

Królowa psychopatów

Skąd: Uć
Zarejestrowany: 2013-09-30
Posty: 2912

Re: Before PRÓBA #2

Po chwili łotrzyk z impetem wpadł na przewodnika który prowadził rycerza i elfa, ten jako że był dość szczupły odbił się od złodzieja i wpadł plecami na rycerza.
- Jasna cholera, ludzie, noście latarnie ze sobą, na miłość Iteri i gwałtowność Faulniego! - wykrzyknął przewodnik.


Spoiler:

Gdy czasem ci się nudzi
Powkurzaj kilku ludzi
Poćwiartuj na kawałeczki
Jak dziecko zabaweczki
A gdy już krwią nabrudzisz
Nie będzie ci się nudzić
Posprzątać musisz burdel
Nakryli cię...
O kurde....

Spoiler:


"[...]Miecz w brzuchu to kłopotliwa rzecz - nie boli tak na prawdę, w każdym razie nie bardzo, ale jest lodowaty jak cholera; promieniujące z niego zimno zalewa całe ciało i odbiera siłę nogom, zupełnie jak wtedy, kiedy mózg ci zamarza od gryzienia kostki lodu, tylko że czujesz to wszędzie. No i czujesz, jak ostrze prześlizguje się w tobie, tnąc wnętrzności. Szczerze mówiąc, cała ta sytuacja jest do bani, skoro już chcecie znać moje zdanie.[...] "

Offline

 

#400 2017-02-11 14:05:19

Fillpl

Weteran

Zarejestrowany: 2013-02-14
Posty: 1449

Re: Before PRÓBA #2

- Sam mógłbyś nosić latarnię, łamago.
Ale zauważywszy wielkiego rycerza i dziwnego elfa zamilkł i uznał że chyba nie powinien ich tu zobaczyć. Dla niego na pewno lepiej by się to skończyło.

Offline

 

#401 2017-02-11 14:57:54

Nekosia

Królowa psychopatów

Skąd: Uć
Zarejestrowany: 2013-09-30
Posty: 2912

Re: Before PRÓBA #2

Filip

Spoiler:

Dodatkowo po chwili złodziej rozpoznał w przewodniku tamtej dwójki doradcę Mistrza Gildii. Była to druga najważniejsza osoba w całym podziemnym świecie.
- Co tutaj robisz? - zapytał gdy już odzyskał równowagę cielesną i psychiczną.


Spoiler:

Gdy czasem ci się nudzi
Powkurzaj kilku ludzi
Poćwiartuj na kawałeczki
Jak dziecko zabaweczki
A gdy już krwią nabrudzisz
Nie będzie ci się nudzić
Posprzątać musisz burdel
Nakryli cię...
O kurde....

Spoiler:


"[...]Miecz w brzuchu to kłopotliwa rzecz - nie boli tak na prawdę, w każdym razie nie bardzo, ale jest lodowaty jak cholera; promieniujące z niego zimno zalewa całe ciało i odbiera siłę nogom, zupełnie jak wtedy, kiedy mózg ci zamarza od gryzienia kostki lodu, tylko że czujesz to wszędzie. No i czujesz, jak ostrze prześlizguje się w tobie, tnąc wnętrzności. Szczerze mówiąc, cała ta sytuacja jest do bani, skoro już chcecie znać moje zdanie.[...] "

Offline

 

#402 2017-02-11 15:12:56

 Ninja

Weteran

Call me!
Zarejestrowany: 2013-03-03
Posty: 1248

Re: Before PRÓBA #2

Rycerz, wyhamowując impet przewodnika, odszedł lekko w bok pochylając głowę i spojrzał na nowego rozmówcę, ukazując czerwone, lekko świecące oczy pod hełmem. Odezwał się swoim dziwnym głosem (https://www.youtube.com/watch?v=a4OAn7TOgTs&t=49s):
- Wilkołak jest pod waszą kontrolą?

Offline

 

#403 2017-02-11 15:23:40

Fillpl

Weteran

Zarejestrowany: 2013-02-14
Posty: 1449

Re: Before PRÓBA #2

Łotrzyk zaczął trochę się cofać, zwłaszcza pod naciskiem pytań i jakoś tak ten rycerz nie wyglądał na szlachetnego rycerza a bardziej na kogoś kto może go ścigać w koszmarach. No ale mogło być gorzej... chyba.
- Słyszałem że jedna z prostytutek jest wilkołakiem ale ona chyba jest w pracy. Przepraszam, śpieszę się i nie mam czasu na pogaduchy, muszę pogadać z Folderem.
Zerknął niepewnie na przewodnika który chyba właśnie, jak przemknęło łotrzykowi przez głowę, planował coś grubego i niezbyt przychylnego dla obecnego zarządu Gildii. Może sam chciał zostać jakimś Mistrzem i chciał pomóc poprzednikowi zwolnić stanowisko?

Ostatnio edytowany przez Fillpl (2017-02-11 15:24:15)

Offline

 

#404 2017-02-11 15:33:43

 Ninja

Weteran

Call me!
Zarejestrowany: 2013-03-03
Posty: 1248

Re: Before PRÓBA #2

Widać było, jak jego oczy się zwężają a on sam robi powoli kilka kroków w tył, odchodząc w cień i za swojego przewodnika. Oczy nadal były dość jasne i widoczne w mroku, ale nie zadawał pytań, jedynie chciał być groźny.

Offline

 

#405 2017-02-11 22:03:13

Nekosia

Królowa psychopatów

Skąd: Uć
Zarejestrowany: 2013-09-30
Posty: 2912

Re: Before PRÓBA #2

- Foler jest teraz na spotkaniu z Mistrzem, my też tam idziemy. Więc skoro ci się tak spieszy to pójdź z nami, po drodze odpowiesz panom na ich pytania. - przewodnik uśmiechnął się tak, że aż ciarki przechodziły po plecach.


Spoiler:

Gdy czasem ci się nudzi
Powkurzaj kilku ludzi
Poćwiartuj na kawałeczki
Jak dziecko zabaweczki
A gdy już krwią nabrudzisz
Nie będzie ci się nudzić
Posprzątać musisz burdel
Nakryli cię...
O kurde....

Spoiler:


"[...]Miecz w brzuchu to kłopotliwa rzecz - nie boli tak na prawdę, w każdym razie nie bardzo, ale jest lodowaty jak cholera; promieniujące z niego zimno zalewa całe ciało i odbiera siłę nogom, zupełnie jak wtedy, kiedy mózg ci zamarza od gryzienia kostki lodu, tylko że czujesz to wszędzie. No i czujesz, jak ostrze prześlizguje się w tobie, tnąc wnętrzności. Szczerze mówiąc, cała ta sytuacja jest do bani, skoro już chcecie znać moje zdanie.[...] "

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.kingsage-hellsing.pun.pl www.orkankonarzewo.pun.pl www.metin2-gry-mmorpg.pun.pl www.bmw-klub-ostrowiec.pun.pl www.princeofpersia.pun.pl