Opowiadania RP

Opowiadania Roleplay - fantastyczne światy, fantastyczne postaci.


#46 2017-01-22 18:50:55

Nekosia

Królowa psychopatów

Skąd: Uć
Zarejestrowany: 2013-09-30
Posty: 2912

Re: Before PRÓBA #2

Namiestnik jednak nijak zareagował na to, że jego przyszły pracownik był wampirem, a także na to jak swobodnie mówił o zabijaniu. Lekko się uśmiechnął na wzmiankę o kuszy.
- oczywiście zlecę najlepszym ludziom pracę nad odpowiednią kuszą i przygotuję stosowne papiery, jednakże trochę to potrwa, a Kot harcuje. Zbroja z pewnością nie będzie panu potrzebna, to tylko złodziej, nigdy się nie bronił, nawet gdy prawie go raz mieliśmy. Zostanie panu udostępniony jeden z pałacowych pokoi aby miał pan gdzie zorganizować swoją bazę wypadową i by nie nadszarpnęło to pańskoego budżetu. Kusza i pozwolenia będą nie tylko narzędziem pracy ale także i częścią zapłaty. A póki jej pan nie dostanie doradzam próby z własnymi narzędziami.  Mamy umowę? Czy wszystko jasne, czy jeszcze ma pan jakieś pytania?


Spoiler:

Gdy czasem ci się nudzi
Powkurzaj kilku ludzi
Poćwiartuj na kawałeczki
Jak dziecko zabaweczki
A gdy już krwią nabrudzisz
Nie będzie ci się nudzić
Posprzątać musisz burdel
Nakryli cię...
O kurde....

Spoiler:


"[...]Miecz w brzuchu to kłopotliwa rzecz - nie boli tak na prawdę, w każdym razie nie bardzo, ale jest lodowaty jak cholera; promieniujące z niego zimno zalewa całe ciało i odbiera siłę nogom, zupełnie jak wtedy, kiedy mózg ci zamarza od gryzienia kostki lodu, tylko że czujesz to wszędzie. No i czujesz, jak ostrze prześlizguje się w tobie, tnąc wnętrzności. Szczerze mówiąc, cała ta sytuacja jest do bani, skoro już chcecie znać moje zdanie.[...] "

Offline

 

#47 2017-01-22 19:41:08

 Ninja

Weteran

Call me!
Zarejestrowany: 2013-03-03
Posty: 1248

Re: Before PRÓBA #2

Uśmiechnął się.
- Łapię złodzieja z kocimi uszkami. Poza wypadami złodziejskimi, jest gdzieś widywany? Ma rodzinę czy bliskich? Kryjówki, domy, nawet wszelkie domysły co do miejsc pobytu i bliskich... i co głównie kradnie, kamienie szlachetne? Mieszki? Medaliony?
Odetchnął, bo powiedział to wszystko na jednym wdechu.
- Za pokój oczywiście dziękuję. Docenię kuszę modelu arbalest. Natomiast co do zapłaty, dogadamy się. Pracuję od zaraz.

Offline

 

#48 2017-01-22 19:47:07

Nekosia

Królowa psychopatów

Skąd: Uć
Zarejestrowany: 2013-09-30
Posty: 2912

Re: Before PRÓBA #2

- Poza wypadami złodziejskimi właśnie nikt nic nie wie. Zero rodziny, zero kryjówek. Po prostu rozpływa się w powietrzu. I w takim wypadku życzę panu miłej zabawy, bo z pewnością będzie pan czerpał przyjemność z tropienia wręcz... ducha. A co staje się jego łupem, cóż. Wszystko co się ładnie świeci. Jest jak te ptaki z północy, które łapią co błyszczące i uciekają śmiejąc się. Gdyby panu się nie udało go schwytać cóż... znajdę innych ludzi. To wszystko? - doradca doskoczył do swego pana czekając na nowe rozkazy gdy ten skończył mówić.


Spoiler:

Gdy czasem ci się nudzi
Powkurzaj kilku ludzi
Poćwiartuj na kawałeczki
Jak dziecko zabaweczki
A gdy już krwią nabrudzisz
Nie będzie ci się nudzić
Posprzątać musisz burdel
Nakryli cię...
O kurde....

Spoiler:


"[...]Miecz w brzuchu to kłopotliwa rzecz - nie boli tak na prawdę, w każdym razie nie bardzo, ale jest lodowaty jak cholera; promieniujące z niego zimno zalewa całe ciało i odbiera siłę nogom, zupełnie jak wtedy, kiedy mózg ci zamarza od gryzienia kostki lodu, tylko że czujesz to wszędzie. No i czujesz, jak ostrze prześlizguje się w tobie, tnąc wnętrzności. Szczerze mówiąc, cała ta sytuacja jest do bani, skoro już chcecie znać moje zdanie.[...] "

Offline

 

#49 2017-01-22 19:51:57

 Ninja

Weteran

Call me!
Zarejestrowany: 2013-03-03
Posty: 1248

Re: Before PRÓBA #2

Kiwnął głową, nakładając z powrotem swój hełm. Kiedy "zazębił" jakieś pstrykające elementy na szyi, która jak się okazuje też jest dobrze chroniona w tej zbroi, odpowiedział znowu swoim wibrującym głosem:
- Wszystko. Jak mówiłem, rozpłaszczę się w nowej kwaterce i zaczynam od zaraz. Chyba że teraz pan namiestnik chce coś o mnie wiedzieć.
Mówiąc to skrzyżował ręce na piersi i rozluźnił się, czekając na rozwój wydarzeń.

Offline

 

#50 2017-01-22 19:55:46

Nekosia

Królowa psychopatów

Skąd: Uć
Zarejestrowany: 2013-09-30
Posty: 2912

Re: Before PRÓBA #2

- Mam nadzieję porozmawiać z panem podczas kolacji, dziś wieczorem. Jest pan jak najbardziej mile widziany gdy już wywie się pan na mieście co i jak. Może pan iść, proszę nie pozwalać mi się dłużej zatrzymywać. - uśmiechnął się. - Silidus, pokażesz panu jego kwaterę i oddelegujesz niewolnika do służby.


Spoiler:

Gdy czasem ci się nudzi
Powkurzaj kilku ludzi
Poćwiartuj na kawałeczki
Jak dziecko zabaweczki
A gdy już krwią nabrudzisz
Nie będzie ci się nudzić
Posprzątać musisz burdel
Nakryli cię...
O kurde....

Spoiler:


"[...]Miecz w brzuchu to kłopotliwa rzecz - nie boli tak na prawdę, w każdym razie nie bardzo, ale jest lodowaty jak cholera; promieniujące z niego zimno zalewa całe ciało i odbiera siłę nogom, zupełnie jak wtedy, kiedy mózg ci zamarza od gryzienia kostki lodu, tylko że czujesz to wszędzie. No i czujesz, jak ostrze prześlizguje się w tobie, tnąc wnętrzności. Szczerze mówiąc, cała ta sytuacja jest do bani, skoro już chcecie znać moje zdanie.[...] "

Offline

 

#51 2017-01-22 20:03:21

 Ninja

Weteran

Call me!
Zarejestrowany: 2013-03-03
Posty: 1248

Re: Before PRÓBA #2

- Oczywiście na kolacji stawię się. Ale dobrze, bo zagadamy się do wieczoru...
Spojrzał w tym momencie na służącego i obrócił lekko w jego kierunku. Ukłonił się znów namiestnikowi i powoli zaczął wycofywać czekając na służącego na wskazanie drogi.

Offline

 

#52 2017-01-22 20:08:23

Nekosia

Królowa psychopatów

Skąd: Uć
Zarejestrowany: 2013-09-30
Posty: 2912

Re: Before PRÓBA #2

Doradca zaprowadził Alarica do jego pokoju i tam też zostawił z niewolnikiem by ten mu służył.

Pokój był dość duży, zawierał w sobie duże okno z wyjściem na taras, wielkie łóżko, szafę i sekretarzyk z lustrem.


Spoiler:

Gdy czasem ci się nudzi
Powkurzaj kilku ludzi
Poćwiartuj na kawałeczki
Jak dziecko zabaweczki
A gdy już krwią nabrudzisz
Nie będzie ci się nudzić
Posprzątać musisz burdel
Nakryli cię...
O kurde....

Spoiler:


"[...]Miecz w brzuchu to kłopotliwa rzecz - nie boli tak na prawdę, w każdym razie nie bardzo, ale jest lodowaty jak cholera; promieniujące z niego zimno zalewa całe ciało i odbiera siłę nogom, zupełnie jak wtedy, kiedy mózg ci zamarza od gryzienia kostki lodu, tylko że czujesz to wszędzie. No i czujesz, jak ostrze prześlizguje się w tobie, tnąc wnętrzności. Szczerze mówiąc, cała ta sytuacja jest do bani, skoro już chcecie znać moje zdanie.[...] "

Offline

 

#53 2017-01-22 20:16:01

 Ninja

Weteran

Call me!
Zarejestrowany: 2013-03-03
Posty: 1248

Re: Before PRÓBA #2

Rycerz skinął tylko głową na służącego jakby wykonując gest powitalny, ale zdjął pancerz sam. Jak się okazuje, pod pancerzem nosił czarną szatę z ogromną czarną różą na czerwonym tle, wyszytą na plecach. Płaszcz zakrywał arystokratyczny strój, bardzo dobrze dobrany choć dość skromny, ot zwykły ubiór nie wyróżniający go od pospolitej arystokracji. Czerwony, niebieski, żółty i biały.
Usiadłszy przetarł swoje miecze i odpakował trzecią broń- był nią sporej długości rapier, zawierający liczne motywy wyglądające jakby róże oplatały rękojeść, a sama broń była wykonana z czarnego metalu i zamalowana na czerwono, jakby pokryta krwią. Broń robiła wrażenie. Teraz wisiała u jego boku, tuż obok używanego wcześniej kota.
Z torby podróżnej wyjął jeszcze perfum i delikatnie popsikał się nim, nie przesadzając. Typowo męska woń. Tak też stanął przed lustrem dokonując ostatnich poprawek. Wyglądał na swój sposób elegancko i dostojnie, z jego chłodnym wyrazem twarzy pogłębiało to straszne wrażenie, chociaż zmusił się do lekkiego uśmiechu żeby choć trochę to załagodzić.
Tak też odziany, zagadał do sługi.

- Chyba jestem gotowy wyjść na miasto nie będąc branym za kogoś niebezpiecznego, co sądzicie?
Słowa wymawiał innym akcentem, bo w ogóle mówił bardzo dziwnie i dokładnie artykułując każde słowo, jakby był lektorem chcącym błyszczeć zgrabną mową, choć wychodziło to strasznie wyniośle.

Ostatnio edytowany przez Ninja (2017-01-22 21:00:41)

Offline

 

#54 2017-01-22 21:08:50

Nekosia

Królowa psychopatów

Skąd: Uć
Zarejestrowany: 2013-09-30
Posty: 2912

Re: Before PRÓBA #2

- tak panie, choc ludzie mogą mieć problem z powodu pańskiego pochodzenia.


Spoiler:

Gdy czasem ci się nudzi
Powkurzaj kilku ludzi
Poćwiartuj na kawałeczki
Jak dziecko zabaweczki
A gdy już krwią nabrudzisz
Nie będzie ci się nudzić
Posprzątać musisz burdel
Nakryli cię...
O kurde....

Spoiler:


"[...]Miecz w brzuchu to kłopotliwa rzecz - nie boli tak na prawdę, w każdym razie nie bardzo, ale jest lodowaty jak cholera; promieniujące z niego zimno zalewa całe ciało i odbiera siłę nogom, zupełnie jak wtedy, kiedy mózg ci zamarza od gryzienia kostki lodu, tylko że czujesz to wszędzie. No i czujesz, jak ostrze prześlizguje się w tobie, tnąc wnętrzności. Szczerze mówiąc, cała ta sytuacja jest do bani, skoro już chcecie znać moje zdanie.[...] "

Offline

 

#55 2017-01-23 01:32:54

Davidov

Użytkownik

Zarejestrowany: 2014-09-11
Posty: 182

Re: Before PRÓBA #2

Jakob popatrzył na chłopaka i klepnął się w czoło.
-Ależ oczywiście. Spokojnie tu zaczekam, nie musisz bać się, że nagle zniknę jak nadzieje i marzenia. Zresztą karczmarz powie ci, że mam wykupiony nocleg na kilka dni w jego lokalu. To nawet lepiej, by nie wyrywać twoich znajomych od razu bez słowa z nieznajomym. - Przerwał na moment i dokończył zanim chłopak miał pójść dojeść :
-Stanę w linii okna, będziecie mnie widzieć jeśli na prawdę taka to dla Ciebie niepewna sytuacja-
I na pewno nie tylko dla Ciebie.-myśl przeleciała przez głowę.
Medyk w między czasie jak chłopak poszedł chciał się rozglądnąć wokół tawerny z miejsca przy oknie.. Był ciekawy kto tu stoi, jak wygląda okolica, czy ma jakieś zaułki.

Offline

 

#56 2017-01-23 09:41:01

 Ninja

Weteran

Call me!
Zarejestrowany: 2013-03-03
Posty: 1248

Re: Before PRÓBA #2

Nekosia napisał:

- tak panie, choc ludzie mogą mieć problem z powodu pańskiego pochodzenia.

Uśmiechnął się wymijając sługę, zdążając do drzwi. Szepnął mu kiedy mijali się ramię w ramię
- Tym lepiej.

Wyruszył na miasto, rozglądając się za głównymi ośrodkami informacji- tawerny, sklepy jubilerskie i, oczywiście, jakiś główny ryneczek. Błądząc tu i ówdzie, mijając ludzi i wtapiając się w tłum, unikając cienia aby jego oczy nie błyszczały bardziej, niż jest to potrzebne, dotarł w końcu pod budynek "Śniętego Śledzia", jednak widział go tylko z oddali, pierw chciał się porządnie rozejrzeć.

Offline

 

#57 2017-01-23 13:32:47

Nekosia

Królowa psychopatów

Skąd: Uć
Zarejestrowany: 2013-09-30
Posty: 2912

Re: Before PRÓBA #2

Davidov napisał:

Jakob popatrzył na chłopaka i klepnął się w czoło.
-Ależ oczywiście. Spokojnie tu zaczekam, nie musisz bać się, że nagle zniknę jak nadzieje i marzenia. Zresztą karczmarz powie ci, że mam wykupiony nocleg na kilka dni w jego lokalu. To nawet lepiej, by nie wyrywać twoich znajomych od razu bez słowa z nieznajomym. - Przerwał na moment i dokończył zanim chłopak miał pójść dojeść :
-Stanę w linii okna, będziecie mnie widzieć jeśli na prawdę taka to dla Ciebie niepewna sytuacja-
I na pewno nie tylko dla Ciebie.-myśl przeleciała przez głowę.
Medyk w między czasie jak chłopak poszedł chciał się rozglądnąć wokół tawerny z miejsca przy oknie.. Był ciekawy kto tu stoi, jak wygląda okolica, czy ma jakieś zaułki.

Rozglądając się mógł zobaczyć dość luźną uliczkę pokrytą pyłem, od której odchodziło kilka mniejszych uliczek, a sama uliczka kończyła się kawałek dalej większym placem targowym, z drugiej strony biegnąc do portu. Co jakiś czas przechodzili nią jacyś ludzie zupełnie nie przejmując się podróżnikiem.
Blondyn tymczasem wrócił do swoich przyjaciół i teraz żywo dyskutowali, mógł być pewien że o nim. Dziewczyna uniosła się, po czym wstała i wyszła z karczmy. Wyglądała na wściekłą. Chłopcy jednak patrzyli po sobie speszeni, a rudy sekundę później pocieszał przyjaciela.



Dla Filipa

Łotrzyk zobaczył najpierw jak blondyn wraca do karczmy, po czym podsłuchał następującą rozmowę
- Słuchajcie, oprowadzimy tamtego mężczyznę po mieście... Nauczy mnie w zamian kilku rzeczy przydatnych w leczeniu, może nawet potem przyjmie mnie do terminu, kto wie.
- Tembryn, nie znamy tego człowieka. On wie o Karlonie, nie możemy tak po prostu wybrać się z nim na spacerek. Co jeśli Namiestnik wreszcie kogoś wynajął? Albo jeśli ten twój dobroczyńca wyda Karlona straży? Nie nadstawię za was więcej karku, nie ma mowy.
- Diuna, doskonale sobie dajemy radę jak dotąd, a mnie żaden łowca nie straszny, potrafię sobie poradzić. A to nie mała okazja dla Tembryna.
Dziewczyna wstała.
- Dobrze, w porządku! Radźcie sobie bezemnie! - po czym wyszła.
- Nie przejmuj się nią, wróci. A my nie mamy się czym martwić, zjemy i zrobimy wycieczkę twojemu przyjacielowi - uśmiechnął się, po czym kontynuowali jedzenie.



Ninja

Alaric zatrzymał się na małym placu który ludzie sumiennie wykorzystywali jako jeden w wielu placów handlowych. Przechodząc do tego miejsca minął dwa warsztaty jubilerskie a także wejście na główną ulicę handlową, która znajdowała się pod wiatami. Koncentrowało się tam życie najbogatszych kupców i kramarzy.
Tam, gdzie był obecny teraz widział tylko handlarza dywanami, a także dwie babki sprzeczające się o cenę fig.


Spoiler:

Gdy czasem ci się nudzi
Powkurzaj kilku ludzi
Poćwiartuj na kawałeczki
Jak dziecko zabaweczki
A gdy już krwią nabrudzisz
Nie będzie ci się nudzić
Posprzątać musisz burdel
Nakryli cię...
O kurde....

Spoiler:


"[...]Miecz w brzuchu to kłopotliwa rzecz - nie boli tak na prawdę, w każdym razie nie bardzo, ale jest lodowaty jak cholera; promieniujące z niego zimno zalewa całe ciało i odbiera siłę nogom, zupełnie jak wtedy, kiedy mózg ci zamarza od gryzienia kostki lodu, tylko że czujesz to wszędzie. No i czujesz, jak ostrze prześlizguje się w tobie, tnąc wnętrzności. Szczerze mówiąc, cała ta sytuacja jest do bani, skoro już chcecie znać moje zdanie.[...] "

Offline

 

#58 2017-01-23 13:36:40

 Ninja

Weteran

Call me!
Zarejestrowany: 2013-03-03
Posty: 1248

Re: Before PRÓBA #2

Skierował się zatem do karczmy widząc, że nic ciekawego wokół właściwie nie ma, a potrzebował głównie więcej informacji.

Offline

 

#59 2017-01-23 13:38:32

Nekosia

Królowa psychopatów

Skąd: Uć
Zarejestrowany: 2013-09-30
Posty: 2912

Re: Before PRÓBA #2

Tymczasem dwójka młodych skończyła jeść już swój obiad i ruszyli do wyjścia.
Alaric mógł zobaczyć że ulicą w jego stronę idzie dziewczynka, wyglądała na wściekłą, po drodze kopała kamienie i śmieci które się nawinęły.


Spoiler:

Gdy czasem ci się nudzi
Powkurzaj kilku ludzi
Poćwiartuj na kawałeczki
Jak dziecko zabaweczki
A gdy już krwią nabrudzisz
Nie będzie ci się nudzić
Posprzątać musisz burdel
Nakryli cię...
O kurde....

Spoiler:


"[...]Miecz w brzuchu to kłopotliwa rzecz - nie boli tak na prawdę, w każdym razie nie bardzo, ale jest lodowaty jak cholera; promieniujące z niego zimno zalewa całe ciało i odbiera siłę nogom, zupełnie jak wtedy, kiedy mózg ci zamarza od gryzienia kostki lodu, tylko że czujesz to wszędzie. No i czujesz, jak ostrze prześlizguje się w tobie, tnąc wnętrzności. Szczerze mówiąc, cała ta sytuacja jest do bani, skoro już chcecie znać moje zdanie.[...] "

Offline

 

#60 2017-01-23 14:09:09

 Gracjando

Weteran

Call me!
Skąd: wziąć nowy komputer?
Zarejestrowany: 2012-11-11
Posty: 1303

Re: Before PRÓBA #2

Mężczyzna... lub w zasadzie chłopak. Ciężko było dokładnie wyznaczyć granicę pomiędzy jego młodzieńczymi rysami twarzy, a męską muskulaturą, zmył się z miejsca gdzie złodziej został przyłapany na gorącym uczynku, jeszcze zanim tłum zdążył się rozejść. Gdy pozostali (anty)bohaterowie załatwiali swoje sprawy on nadal spacerował po mieście, zwiedzając i analizując wszelkie struktury.

W końcu po pewnym czasie, całkowitym przypadkiem, z pewnej odległości... spostrzegł pewną osobę, a dokładniej coś co do niej należało - specyficzny bicz u lewej strony postaci. Wyglądał bardzo podobnie, do tego bicza, który w posiadaniu miał rycerz, którego widział już wcześniej podczas akcji z złodziejem. Z swojej wrodzonej ciekawości, postanowił zbadać sprawę i przyjrzeć się człowiekowi, bez tworzenia zamieszania. Nie zamierzał wchodzić mu w drogę.


Va’esse deireádh aep eigean…
-----------------------------------
Bleoede dh'oine!
-----------------------------------
Miecz przez­nacze­nia ma dwa os­trza. Jed­nym jes­teś ty.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.princeofpersia.pun.pl www.metin2-gry-mmorpg.pun.pl www.orkankonarzewo.pun.pl www.bmw-klub-ostrowiec.pun.pl www.adsumus.pun.pl